czwartek, 30 czerwca 2011

Czy oszczędzasz już na swoją przyszłą emeryturę?

Dzisiaj zupełnie z innej beczki - czy oszczędzacie dodatkowo na swoją przyszłą emeryturę? Pracuję na kontrakcie i jako osoba, która odprowadza do Zakładu Utylizacji Szmalu najmniejszą z możliwych kwot nie liczę na łaskę tej instytucji, gdy wiekiem dobiję 65. Dlatego od momentu w którym rozpocząłem prowadzenie działalności gospodarczej poszukiwałem sposobu w jaki mógłbym gromadzić oszczędności i jednocześnie je pomnażać. 

W 2008 roku praktycznie jedynym sensownym sposobem było wpłacanie środków w ramach IKE prowadzonym przez jeden z banków, funduszy inwestycyjnych lub domów maklerskich. Z racji tego, że banki jedyne co oferowały to lokaty, które rzadko kiedy oferowały korzystne oprocentowanie, a domy maklerskie i bezpośrednie inwestowanie na giełdzie stanowiły dla mnie zbyt duże wyzwanie, zdecydowaliśmy się razem z małżonką na otwarcie rejestrów IKE w jednym z Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych. Pojawiło się wtedy pytanie - które towarzystwo wybrać? 

Odpowiedzi na powyższe pytanie spróbowałem poszukać w Internecie. W zasadzie poszukiwania ograniczyły się jedynie do wybrania funduszy akcji oraz porównania, które w ostatnim czasie oferowały jak najwyższą stopę zwrotu. Wybór padł na Arkę i jej fundusz akcji, który obok odpowiednika w Legg Mason mógł poszczycić się najwyższym wzrostem ceny pojedynczej jednostki rozrachunkowej. Udaliśmy się do siedziby BZWBK i otwarliśmy nasze konta, które mają zapewnić nam bezpieczną przyszłość. Jednocześnie rozpoczęliśmy regularne (comiesięczne) kupowanie kolejnych "jednostek" tego funduszu. 

Spójrzmy jak wygląda wykres funduszu od momentu mojego "otwarcia":
Strzałką zaznaczyłem miejsce w którym dokonałem pierwszej wpłaty, w kolejnych miesiącach, regularnie wpłacałem ustaloną, niewielką kwotę dzięki czemu po trzech latach nie jestem praktycznie na poziomie wejściowym. 

Obecnie postanowiłem sprawdzić czy nie ma na rynku korzystniejszych ofert, które pozwolą zwiększyć wartość odkładanych pieniędzy w przyszłości. Tym razem "uzbrojony" jestem w system, dzięki któremu mam nadzieję wycofywać się z niekorzystnych funduszy w czasie kiedy aktywa w które one inwestują zniżkują, przenosząc zgromadzony kapitał w bezpieczne miejsce. Nie będę ukrywał, że w tej całej zabawie chodzi o prostą migrację między funduszami akcji a pieniężnymi lub obligacyjnymi, kiedy kończy się hossa i w odwrotnym kierunku, kiedy kończy się bessa. 

W tej całej zabawie jest tylko jeden mały, ale niezwykle istotny szczegół - jak rozpoznać kiedy kończy się hossa, a kiedy bessa? Osoba, która nie za bardzo ogarnia temat inwestowania po spojrzeniu na poniższy wykres z okresu ostatnich 5 lat, może takie punkty wskazać jednoznacznie: koniec hossy to najwyższy punkt w 2007 roku, a koniec bessy to najniższy na początku 2009 roku.
Oczywiście, można się z takim stwierdzeniem zgodzić, z jedną małą uwagą - czy jeżeli przeniesiemy się w przeszłość do połowy roku 2007 roku i widzimy wtedy, poniższy wykres nie wiedząc co się wydarzy - czy podejmiemy decyzję o wycofaniu pieniędzy z przynoszącego zysk funduszu akcji do funduszu, który rocznie przynosi około 5% zysku? Szczerze w to wątpię.
Istnieją jednak sposoby, na określenie w przybliżeniu tych punktów. Być może mój nie jest najlepszy, ale jest wystarczający do przeprowadzenia poniższego rankingu. Z góry uprzedzam, że Systemu nie ujawnię, chyba że znajdzie się osoba, która zaoferuje wystarczająco wysoką cenę ;-). Jako zachętę napiszę tylko, że jeżeli System wygeneruje odpowiedni sygnał do konwersji z jednego funduszu do drugiego, to na pewno wspomnę o tym na blogu.

Wróćmy jednak do rankingu. W celu jego przeprowadzenia zebrałem informacje o dostępnych TFI oferujących prowadzenie rachunku IKE, oraz informacje o tym jakie fundusze udostępnia dane towarzystwo. Jeżeli chodzi o TFI to pod uwagę wziąłem: PZU TFI, Arka TFI, Union Investment TFI, Skarbiec TFI, Allianz TFI, DWS TFI, KBC TFI, BPH TFI, ING TFI, Legg Mason TFI, Millennium TFI, Pioneer TFI i PKO TFI. Poszczególne fundusze są wymienione w tabelce z podsumowaniem rankingu. Dodatkowo za pomocą Systemu określiłem 3 daty dla których wygenerował on sygnał konwersji, są to odpowiednio: 2003-02-20 (sygnał konwersji do funduszu akcji), 2007-12-11 (sygnał konwersji do funduszu bezpiecznego) i 2009-07-16 (sygnał konwersji do funduszu akcji). Dorzuciłem do tego jeszcze bieżącą datę: 2011-06-27. Dla każdego z funduszy zebrałem informację o cenie z danego dnia lub jego wycenę z najbliższego kolejnego dnia jeżeli nie publikowano danych w krytycznym dniu. Zdarzają się fundusze, które uruchomiono w późniejszym okresie - wynik ich brany jest pod uwagę od jego utworzenia w takim przypadku. Następnie obliczyłem o jaki procent zmieniła się cena jednostki w poszczególnym funduszu. Na samym końcu, w ostatniej kolumnie znajduje się wyliczenie procentowe zysku dla odpowiednich, najkorzystniejszy konwersji wykonanych w ramach funduszy poszczególnych towarzystw.

Ranking dostępny jest pod następującym adresem.

Pierwsze 3 miejsca przy założeniu konsekwentnego wykorzystania Systemu przypadają kolejno dla:

  1. IKE w TFI Arka - wynik 743,33%
  2. IKE w TFI Union Investment - wynik 636,32%
  3. IKE w TFI Legg Mason - wynik 584,41%
Nie mogę tu jednak pozostawić bez komentarza pierwszego miejsca. Przypadło ono Arce, więc mi jako uczestnik tego funduszu pozostaje się chyba cieszyć z takiego faktu. Niestety nie wszystko jest takie różowe na jakie się wygląda. Okazuje się, że Arka cały ranking wygrała głównie dzięki ogromnemu pomnożeniu kapitału w okresie pomiędzy 2003-02-20, a 2007-12-11. Jeżeli spojrzy się na kolejne okresy to można zauważyć, że jej fundusze nie radzą sobie już tak dobrze jak niektóre z pozostałych towarzystw. Zastanawiać może przyczyna takiego spadku "notowań' - okazuje się, że leży ona w zarządzających. Ci najlepsi zrezygnowali z pracy dla Arki, a skutki tego widać w kolejnych okresach. Dlatego rozważam przeniesienia kapitału do innego, moim zdaniem korzystniejszego, towarzystwa. Jakie to będzie towarzystwo? Myślę, że łatwo się domyśleć, ale to pozostawiam Wam drodzy czytelnicy.

Na koniec chciałbym jeszcze zapowiedzieć, że jak każdy ranking tak i ten ma słabe punktu. Kilka słów o nich przedstawię w następnym poście.

I jeszcze mała formalna uwaga - wszelkie informacje przedstawione w tym wpisie są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Czytelniku pamiętaj, że decyzje inwestycyjne podejmujesz na własną odpowiedzialność.